Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
się ona w życiu i spotkałem jej
sobowtóra, nie tylko nie przystawiłem nocą drabiny do jej okna, ale nawet drabina taka w ogóle nie postała w mojej głowie. Nie wybiegajmy jednak w przyszłość, do Stendhala, skoro jesteśmy na razie przy Żeromskim. Jako młodzieniec już smokingowy, zobaczyłem na jednym z warszawskich bali karnawałowych piękną dziewczynę, która w zachwyconych oczach stała się jakby ucieleśnieniem-syntezą heroin Żeromskiego. Była w jednej osobie księżniczką Elżbietą, Heleną, Laurą, Ewą... Nawet miała coś tak leciutko orientalnego w wydatnych kościach policzkowych i osadzeniu oczu, że i Tatianą być mogła. Kiedy spytałem kogoś, kim jest ta zachwycająca, usłyszałem odpowiedź
się ona w życiu i spotkałem jej <br> sobowtóra, nie tylko nie przystawiłem nocą drabiny do jej okna, ale nawet drabina taka w ogóle nie postała w mojej głowie. Nie wybiegajmy jednak w przyszłość, do Stendhala, skoro jesteśmy na razie przy Żeromskim. Jako młodzieniec już smokingowy, zobaczyłem na jednym z warszawskich bali karnawałowych piękną dziewczynę, która w zachwyconych oczach stała się jakby ucieleśnieniem-syntezą heroin Żeromskiego. Była w jednej osobie księżniczką Elżbietą, Heleną, Laurą, Ewą... Nawet miała coś tak leciutko orientalnego w wydatnych kościach policzkowych i osadzeniu oczu, że i Tatianą być mogła. Kiedy spytałem kogoś, kim jest ta zachwycająca, usłyszałem odpowiedź
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego