Typ tekstu: Książka
Autor: Dawid Bieńkowski
Tytuł: Nic
Rok: 2005
Był pewien, że gdyby Mana się o tym dowiedziała, to nastąpiłby koniec ich znajomości. W "Miastodoncie" zapewne wprost nikt nie zrobiłby najmniejszej uwagi, ale o takich jak on mówiło się krótko: sprzedany.
Tylko co zrobić z Moniką i jej ciągłymi prośbami? Otarł twarz dłonią. Dlaczego życie musi być aż tak banalne? Dziecko, które potrzebuje pieniędzy, i ojciec, który z tego powodu musi sprzedawać swoje ideały... Rozstał sił z Jolką nie po to, żeby znowu kasa rządziła jego wyborami. Ten cholerny discman! Ciężko westchnął.
- Dobrze, mogę spróbować - powiedział z namysłem.
- Bardzo się cieszę, bardzo. - Na twarzy Pawła ukazał się promienny uśmiech. - Widzisz
Był pewien, że gdyby Mana się o tym dowiedziała, to nastąpiłby koniec ich znajomości. W "Miastodoncie" zapewne wprost nikt nie zrobiłby najmniejszej uwagi, ale o takich jak on mówiło się krótko: sprzedany.<br>Tylko co zrobić z Moniką i jej ciągłymi prośbami? Otarł twarz dłonią. Dlaczego życie musi być aż tak banalne? Dziecko, które potrzebuje pieniędzy, i ojciec, który z tego powodu musi sprzedawać swoje ideały... Rozstał sił z Jolką nie po to, żeby znowu kasa rządziła jego wyborami. Ten cholerny discman! Ciężko westchnął.<br>- Dobrze, mogę spróbować - powiedział z namysłem.<br>- Bardzo się cieszę, bardzo. - Na twarzy Pawła ukazał się promienny uśmiech. - Widzisz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego