Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Jawty Wielkie zastraszone przez grupę wyrostków
"Wiadomo kim są, a mimo to policja i mieszkańcy nie potrafią ich powstrzymać"
Terroryzowana wieś
Stanisław Przybyszewski boi się wychodzić z domu. Nocą bandyci rozbili mu kamieniami altankę na podwórzu. Otruli psa. Padł ofiarą tych samych wyrostków, którzy od miesięcy napadają na Jawty Wielkie.
To wieś w gminie Susz, na obrzeżach Warmii i Mazur. Liczy pół setki domów - kilkanaście gospodarstw.
- Gdyby my byli cała chłopska wieś, nic takiego by się nie działo, ale u
"Wiadomo kim są, a mimo to policja i mieszkańcy nie potrafią ich powstrzymać"
Terroryzowana wieś
Stanisław Przybyszewski boi się wychodzić z domu. Nocą bandyci rozbili mu kamieniami altankę na podwórzu. Otruli psa. Padł ofiarą tych samych wyrostków, którzy od miesięcy napadają na Jawty Wielkie.
To wieś w gminie Susz, na obrzeżach Warmii i Mazur. Liczy pół setki domów - kilkanaście gospodarstw.
- Gdyby my byli cała chłopska wieś, nic takiego by się nie działo, ale u
Jawty Wielkie</> zastraszone przez grupę wyrostków</><br><br><tit>"Wiadomo kim są, a mimo to policja i mieszkańcy nie potrafią ich powstrzymać"</><br><br><tit>Terroryzowana wieś</><br><br><name type="person">Stanisław Przybyszewski</> boi się wychodzić z domu. Nocą bandyci rozbili mu kamieniami altankę na podwórzu. Otruli psa. Padł ofiarą tych samych wyrostków, którzy od miesięcy napadają na <name type="place">Jawty Wielkie</>.<br>To wieś w gminie <name type="place">Susz</>, na obrzeżach <name type="place">Warmii</> i <name type="place">Mazur</>. Liczy pół setki domów - kilkanaście gospodarstw.<br>- Gdyby my byli cała chłopska wieś, nic takiego by się nie działo, ale u
