dnie i całe noce. Bo bardzo trudno było obmyśleć, żeby cały naród mówił, co chce, żeby robić.<br>W gazetach pisali tak dużo o tym sejmie, że nawet nie było miejsca na obrazki. Ale Maciuś już teraz dobrze czytał, więc obrazki mniej mu były potrzebne.<br>Osobno znów zbierali się na narady bankierzy, którzy liczyli, ile potrzeba pieniędzy, żeby dla dzieci wybudować domy na wsi i karuzele, i huśtawki.<br> I przyjechało dużo kupców ze wszystkich stron świata, żeby umówić się, jakie potrzebne są zwierzęta, ptaki i węże do zoologicznego ogrodu. Ich narady były najciekawsze i Maciuś na tych naradach zawsze był obecny.<br>- Ja