Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
mundurowi strażnicy porządku? Odwracali głowy, bo oślepiał ich blask gwiazdy?"

Ledwo przebrzmiały echa wyczynu sportowca Gwardyjskiego Towarzystwa Sportowego "Wisła" Kraków, który pięścią uderzył w twarz kelnerkę, poszamotał się z milicjantami. Przed sądem nie stanął, z aresztu zwolniono go szybko.

"Zawodnicy wynajdywali okazje: to ślub, to święta - w sumie jeden, wielki bankiet. Wchodziłem do kawiarni jednymi drzwiami, uciekali drugimi" - opowiadał dziennikarzowi "Przeglądu Sportowego" trener opolskiej Odry.

"Powszechnie w Mielcu mówi się o nie najlepszym prowadzeniu się niektórych zawodników, o nadużywaniu przez nich alkoholu. Były ponoć przypadki rozbijania aut w stanie wskazującym na picie alkoholu, różne "kawały" dla zabicia czasu i wypady NA
mundurowi strażnicy porządku? Odwracali głowy, bo oślepiał ich blask gwiazdy?"&lt;/&gt;<br><br>Ledwo przebrzmiały echa wyczynu sportowca Gwardyjskiego Towarzystwa Sportowego "Wisła" Kraków, który pięścią uderzył w twarz kelnerkę, &lt;orig&gt;poszamotał&lt;/&gt; się z milicjantami. Przed sądem nie stanął, z aresztu zwolniono go szybko.<br><br>"&lt;hi&gt;Zawodnicy wynajdywali okazje: to ślub, to święta - w sumie jeden, wielki bankiet. Wchodziłem do kawiarni jednymi drzwiami, uciekali drugimi&lt;/&gt;" - opowiadał dziennikarzowi "Przeglądu Sportowego" trener opolskiej Odry.<br><br>&lt;q&gt;"Powszechnie w Mielcu mówi się o nie najlepszym prowadzeniu się niektórych zawodników, o nadużywaniu przez nich alkoholu. Były ponoć przypadki rozbijania aut w stanie wskazującym na picie alkoholu, różne "kawały" dla zabicia czasu i wypady NA
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego