Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
inna guma do żucia, czyli Wielki Brat. Może i on wielki, ale nie na tyle straszny, by się go bać. Więc się go nie boją publicyści, głównie gazetowi, i dawaj, naigrywać się, kopać go, intelektualnie rozbierać na czynniki pierwsze, zaprzęgać autorytety moralne, naukowe, psychologiczne i etyczne. Opowiadają publicyści, że mieszkańcy baraku coś nie za ładni, że niezbyt mądrzy, że nudni, itd. Że to podglądanie, to przecież nie rzeczywistość, że to podglądanie szkody wyrządzi uczestnikom, że oglądacze i podglądacze to jakieś półinteligentne matoły. Otóż drodzy publicyści. Może ja i nie jestem orłem, ale Wydział Filozofii Chrześcijańskiej Akademii Teologii Katolickiej ukończyłem z wynikiem
inna guma do żucia, czyli Wielki Brat. Może i on wielki, ale nie na tyle straszny, by się go bać. Więc się go nie boją publicyści, głównie gazetowi, i dawaj, naigrywać się, kopać go, intelektualnie rozbierać na czynniki pierwsze, zaprzęgać autorytety moralne, naukowe, psychologiczne i etyczne. Opowiadają publicyści, że mieszkańcy baraku coś nie za ładni, że niezbyt mądrzy, że nudni, itd. Że to podglądanie, to przecież nie rzeczywistość, że to podglądanie szkody wyrządzi uczestnikom, że oglądacze i podglądacze to jakieś półinteligentne matoły. Otóż drodzy publicyści. Może ja i nie jestem orłem, ale Wydział Filozofii Chrześcijańskiej Akademii Teologii Katolickiej ukończyłem z wynikiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego