zaciemniały mi<br>chmury płynące znad Bałtyku. Ty możesz czytać Eneidę na<br>grobie Wergilego pod niebem, które nie jest "jak zmarzła<br>woda", pod niebem, do którego tak blisko z Twojej ziemi.<br>Możesz czytać Eneidę na grobie tego, który kochał pascua,<br>rura, duces.<br> Tym bardziej cieszy mnie, że napisałeś Twój list w<br>barbarzyńskim języku "zlikwidowanego" kraju - po polsku.<br>Możesz powiedzieć o sobie teraz jak Owidiusz:<q> didici sarmatique<br>loqui</>. - Podziwiam Twoje zdolności językowe, bo<br>nie wątpię, że skreśliłeś ten list ipsa manu. Gdyby list Twój<br>był tylko przekładem, gdyby jakiś barbarzyński skryba,<br>który <q>profugus Laviniaque venit</>, przełożył Twoją wytworną<br>łacinę na język polski, dodałbyś