Jurkowi. W Warszawie wystąpił chyba ze cztery razy, kurde, maksymalnie. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; W ... &lt;gap&gt; ... gdzie było pięć osób, czyli my. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; &lt;vocal desc="mmm"&gt;. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; Nie no, panowie, nie rób..., bo mnie chodzi o to... &lt;gap&gt; ... &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt; &lt;gap&gt; ...Ale... &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt; Ale w Radomiu nie ma uniwersytetu. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; No, ale słuchajcie... &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt; Jak to? Mówiłem mu, że jest Warszawski. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;....ja &lt;gap reason="privacy"&gt; życzę żeby, kurwa, został pierwszym bardem, kurwa, tego pierdolonego kraju. &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt; A słuchałeś już &lt;gap reason="privacy"&gt; z zespołem? &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; Nie. Natomiast on jest tak pieprzonym megalomanem, że jak on słyszy te opinie, to ja myślę, że on, kurczę, &lt;vocal desc="yy"&gt;, odfruwa, a to nie jest dobre żeby on się rozwijał, kurczę. Znaczy mam takie wrażenie, no. &lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt; Za to Adaszewski robi karierę, wiesz