Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 02.09
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
i Krzysztofem Janikiem na czele.
Jednak minister sprawiedliwości Grzegorz Kurczuk i prokuratura nie ugięli się. Wczoraj śledczy z Kielc przesłali do sądu akt oskarżenia. Jakie są zarzuty? 25 marca zeszłego roku w siedzibie SLD w Warszawie Zbigniew Sobotka (51 l.), wtedy wiceminister spraw wewnętrznych, miał poinformować Henryka Długosza (42 l.), barona Sojuszu w Świętokrzyskiem, o tym, że CBŚ szykuje obławę na gang w Starachowicach.
Długosz miał powiedzieć o tym Andrzejowi Jagielle (59 l.), posłowi Sojuszu z tego miasta. A od Jagiełły informacja ta trafiła do bandytów.
Co z innym bohaterem sprawy starachowickiej, byłym szefem policji gen. Antonim Kowalczykiem, który miał zmieniać
i Krzysztofem Janikiem na czele.<br>Jednak minister sprawiedliwości Grzegorz Kurczuk i prokuratura nie ugięli się. Wczoraj śledczy z Kielc przesłali do sądu akt oskarżenia. Jakie są zarzuty? 25 marca zeszłego roku w siedzibie SLD w Warszawie Zbigniew Sobotka (51 l.), wtedy wiceminister spraw wewnętrznych, miał poinformować Henryka Długosza (42 l.), barona Sojuszu w Świętokrzyskiem, o tym, że CBŚ szykuje obławę na gang w Starachowicach.<br>Długosz miał powiedzieć o tym Andrzejowi Jagielle (59 l.), posłowi Sojuszu z tego miasta. A od Jagiełły informacja ta trafiła do bandytów.<br>Co z innym bohaterem sprawy starachowickiej, byłym szefem policji gen. Antonim Kowalczykiem, który miał zmieniać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego