Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
ale i w sprawach codziennych czujemy się tak samotne. Jesteśmy zdane na łaskę i niełaskę tego K. (pamiętasz go?). Dlaczego Tat. nad nim się zlitował, naprawdę nie rozumiem. Chodzimy w strachu przed nim spłoszone.
I pomyśl sobie! Tatuś umiera w czwartek w nocy, on przyjeżdża w piątek wieczorem. Mama mówi: baw go, jak możesz, Marto, ja nie mam teraz sił rozmawiać z tym człowiekiem.
Jest starszy ode mnie o jakieś dziesięć lat. Wczoraj mieliśmy pierwsze lekcje. Zgadnij, od czego zaczął? Nie zgadniesz! Mówił cały czas o marksistach i komunistach - wyobraź sobie! Co Ty o nich sądzisz? Daj mi znać. Ale posłuchaj
ale i w sprawach codziennych czujemy się tak samotne. Jesteśmy zdane na łaskę i niełaskę tego K. (pamiętasz go?). Dlaczego Tat. nad nim się zlitował, naprawdę nie rozumiem. Chodzimy w strachu przed nim spłoszone.<br>I pomyśl sobie! Tatuś umiera w czwartek w nocy, on przyjeżdża w piątek wieczorem. Mama mówi: baw go, jak możesz, Marto, ja nie mam teraz sił rozmawiać z tym człowiekiem.<br>Jest starszy ode mnie o jakieś dziesięć lat. Wczoraj mieliśmy pierwsze lekcje. Zgadnij, od czego zaczął? Nie zgadniesz! Mówił cały czas o marksistach i komunistach - wyobraź sobie! Co Ty o nich sądzisz? Daj mi znać. Ale posłuchaj
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego