prawdę, by dać prawdziwy obraz tego wycinka rzeczywistości, który bada. Byłaby tedy prawda celem najgłówniejszym poznania naukowego. Myślę, że trafnie ujął to znany filozof krakowski Wł. Stróżewski, gdy pisał następujące słowa: "Gdy św. Augustyn, po długich poszukiwaniach, znalazł wreszcie zadowalającą go odpowiedź na pytanie, czym jest szczęście, sformułował ją następująco: <br><br> beata quippe vita est gaudium de veritate (życie szczęśliwe to radowanie się z prawdy).<br><br>Myślę, że odpowiedź ta musi z konieczności odnosić się do życia człowieka nauki. Nie ma większej radości niż radość znalezienia prawdy. I nie ma większej troski nad to, by to, co znajdowane, było istotnie prawdą" (Stróżewski, 1991