Typ tekstu: Książka
Autor: Stachura Edward
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1962-1978
Niby sen pożółkła już trawa,
Na przedmieściu dziś wieczorem jest zabawa.
On zjawi się tam!
Będzie tańczyć, słońce moje,
Z nową swą wybraną!
A mnie w głowie będzie się kręciło!
A mnie w piersiach mocno będzie biło!

Gdybym mogła,
Gdybym tak mogła
Wydrzeć sobie serce
I odrzucić serce
I być bez serca,
Byłoby mi lepiej,
Dużo lepiej,
Byłoby najlepiej,
Chociaż nie wiem, nie wiem...
Smutno! Smutno! Smutno!

Szumią chmury, szumią drzewa,
Jesień i w jesiennej cichej wrzawie
Cienie lamp kołyszą się w trawie,
Na przedmieściu jest już dawno po zabawie.
Ciągle w oczach mam,
Jak on tańczył, słońce moje,
Patrząc tylko na
Niby sen pożółkła już trawa,<br>Na przedmieściu dziś wieczorem jest zabawa.<br>On zjawi się tam!<br>Będzie tańczyć, słońce moje,<br>Z nową swą wybraną!<br>A mnie w głowie będzie się kręciło!<br>A mnie w piersiach mocno będzie biło!<br><br>Gdybym mogła,<br>Gdybym tak mogła<br>Wydrzeć sobie serce<br>I odrzucić serce<br>I być bez serca,<br>Byłoby mi lepiej,<br>Dużo lepiej,<br>Byłoby najlepiej,<br>Chociaż nie wiem, nie wiem...<br>Smutno! Smutno! Smutno!<br><br>Szumią chmury, szumią drzewa,<br>Jesień i w jesiennej cichej wrzawie<br>Cienie lamp kołyszą się w trawie,<br>Na przedmieściu jest już dawno po zabawie.<br>Ciągle w oczach mam,<br>Jak on tańczył, słońce moje,<br>Patrząc tylko na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego