na zajmowanym, z woli starosty, stanowisku.<br>Tu przypomina mi się - czytając artykuł "Góralski honor Naglaka" w "TP" z 10 bm. - okres mojego &lt;orig&gt;ławnikowania&lt;/&gt; w dawnej Komisji Odwoławczej ds. Pracy przy Urzędzie Miasta w Zakopanem (dzisiaj kompetencje Sądu Pracy), gdy jako członek PZPR i działacz partyjny, a jednocześnie członek tej Komisji, bez zastanowienia i jednoznacznie opowiedziałem się za orzeczeniem przywracającym do pracy znaną powszechnie pedagog, działaczkę katolicką i społeczną, p. J.G. - zwolnioną bezprawnie z pracy w szkole za odmowę udziału w uroczystościach pierwszomajowych.<br>A więc o wszystkim decyduje człowiek, jego rozum, wola i sumienie. Starosta tatrzański Andrzej Gąsienica Makowski jest - jak widać