Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Młody Technik
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1971
przewidzianej wysokości. Prawdopodobnie pokrywa osłaniająca satelitę podczas startu z jakichś powodów nie została odrzucona, mimo że zadziałały ładunki wybuchowe, które powinny ją oderwać od korpusu rakiety. Wszystkich ogarnia przygnębienie. Za kwadrans najbardziej skomplikowany z amerykańskich bezzałogowych pojazdów kosmicznych, największy i najdroższy satelita, a jednocześnie ogromnie cenny przyrząd, który miał przynieść bezcenne dane szybko rozwijającej się współczesnej astronomii, wejdzie w górne warstwy atmosfery, a później spłonie w dolnych jej warstwach. Kwarcowe lustro teleskopu, stopione i nieprzydatne, opadnie gdzieś w Afryce. Przedwczesna radość obserwatorów przeradza się w smutek i rozczarowanie.
Działo się to 30 listopada 1970 roku około godz. 18. wschodniej strefy czasu
przewidzianej wysokości. Prawdopodobnie pokrywa osłaniająca satelitę podczas startu z jakichś powodów nie została odrzucona, mimo że zadziałały ładunki wybuchowe, które powinny ją oderwać od korpusu rakiety. Wszystkich ogarnia przygnębienie. Za kwadrans najbardziej skomplikowany z amerykańskich bezzałogowych pojazdów kosmicznych, największy i najdroższy satelita, a jednocześnie ogromnie cenny przyrząd, który miał przynieść bezcenne dane szybko rozwijającej się współczesnej astronomii, wejdzie w górne warstwy atmosfery, a później spłonie w dolnych jej warstwach. Kwarcowe lustro teleskopu, stopione i nieprzydatne, opadnie gdzieś w Afryce. Przedwczesna radość obserwatorów przeradza się w smutek i rozczarowanie.<br>Działo się to 30 listopada 1970 roku około godz. 18. wschodniej strefy czasu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego