Typ tekstu: Książka
Tytuł: Między Panem a Plebanem
Rok: 1995
lato 1958 roku i tych biednych chłopów, którzy dopiero co odzyskali ziemię, dopiero co się podnieśli, bo jeszcze dwa lata wcześniej byli całkiem zrównani z ziemią, i pewnie po prostu bali się przegnać was kijami, to mam uczucia mieszane.
Ależ ja o tym piszę. Czytaj dalej: "Było w tym jakieś bezczelne wyzwanie rzucone potocznej świadomości, było też jakieś głębokie niezrozumienie pokaleczonej narodowej pamięci". Tylko że my tego wówczas nie rozumieliśmy. A dlaczego wspominam to z sentymentem? Dlatego, że był to jedyny okres w moim życiu, kiedy nie miałem z tyłu głowy obawy, że mi ktoś powie "Żydzie" i że będę musiał
lato 1958 roku i tych biednych chłopów, którzy dopiero co odzyskali ziemię, dopiero co się podnieśli, bo jeszcze dwa lata wcześniej byli całkiem zrównani z ziemią, i pewnie po prostu bali się przegnać was kijami, to mam uczucia mieszane.<br>&lt;who1&gt;Ależ ja o tym piszę. Czytaj dalej: "&lt;q&gt;Było w tym jakieś bezczelne wyzwanie rzucone potocznej świadomości, było też jakieś głębokie niezrozumienie pokaleczonej narodowej pamięci". Tylko że my tego wówczas nie rozumieliśmy. A dlaczego wspominam to z sentymentem? Dlatego, że był to jedyny okres w moim życiu, kiedy nie miałem z tyłu głowy obawy, że mi ktoś powie "Żydzie" i że będę musiał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego