sobie. Jaki to miało wpływ na jego duszę, na jego wyobraźnię, na skalę widzenia świata? Jak dalece musiał się też różnić od współczesnego Polaka, urodzonego w szufladzie wielopiętrowej szafy mieszkaniowej, ustawionej na obszarze trzystu dwudziestu paru tysięcy km kwadratowych etnicznego monolitu, zatwierdzonego geograficznie na mapach Europy. Czy oddałby tę swoją bezmierną, "nielegalną" Polskę za tę malutką, legalną? Pewno by oddał. A potem tęsknił do tamtej... <br> O ile więc trzeba było Powstania Styczniowego, żeby mój ojciec ożenił się z moją mamą, o tyle wybuch Wielkiej Październikowej był nieodzowny, ażeby moja siostra, Halina, wyszła za mąż za porucznika Zygmunta Mianowskiego. Tacy to już