Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Z pola walki
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1964
Na polecenie PKWN oddział opiekował się nimi i miął im ułatwić przelot do Lublina. (Przelot ten nie odbył się wskutek złej pogody, a później w związku ze zbliżającą się ofensywą styczniową Armii Radzieckiej). Gdy rozpoczęły się operacje Armii Radzieckiej na terenie Podhala, oddział swoje akcje koordynował z Armią, a później bezpośrednio się włączył do działań frontowych.
Zapisy końcowe dziennika wskazują na wzmożoną działalność dywersyjną na liniach kolejowych Podhala i na szosach. Akcje te paraliżowały dowóz wojska i zaopatrzenie frontu oraz uniemożliwiały Niemcom ewakuację i wywóz zagrabionego mienia polskiego. Kilkuosobowe patrole partyzanckie rozbrajały żołnierzy niemieckich i własowców.
W końcowym okresie swego działania
Na polecenie PKWN oddział opiekował się nimi i miął im ułatwić przelot do Lublina. (Przelot ten nie odbył się wskutek złej pogody, a później w związku ze zbliżającą się ofensywą styczniową Armii Radzieckiej). Gdy rozpoczęły się operacje Armii Radzieckiej na terenie Podhala, oddział swoje akcje koordynował z Armią, a później bezpośrednio się włączył do działań frontowych.<br>Zapisy końcowe dziennika wskazują na wzmożoną działalność dywersyjną na liniach kolejowych Podhala i na szosach. Akcje te paraliżowały dowóz wojska i zaopatrzenie frontu oraz uniemożliwiały Niemcom ewakuację i wywóz zagrabionego mienia polskiego. Kilkuosobowe patrole partyzanckie rozbrajały żołnierzy niemieckich i &lt;orig&gt;własowców&lt;/orig&gt;.<br>W końcowym okresie swego działania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego