Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
uśmiechnął się do Hunta, złożył serwetkę, schował wiecznopis.
- Gdy mówimy o wszechświecie - rzekł - czyli układzie z definicji obejmującym wszystko, nie ma czegoś takiego, jak "obserwacja z zewnątrz".
- Skąd więc pewność, że redukcja w ogóle się dokonała?
Major rozłożył ramiona - Nicholas nie był pewien intencji gestu: czy Fuzz okazywał tak swą bezradność, czy też wskazywał w odpowiedzi na świat wokół.
Hunt przeszedł do kolejnej sali. Tu, zgodnie z uprzednio sprawdzonym telefonicznie harmonogramem, miał niebawem wystąpić ów Per-Mueller. Dzisiejszy dzień grupa przeznaczyła na omówienie potencjalnie użytecznych teorii pobocznych i właśnie produkowali się ludzie Hacjendy. Doktor Jugrin rozwiewał czyjeś wątpliwości na temat faktycznej
uśmiechnął się do Hunta, złożył serwetkę, schował wiecznopis. <br>- Gdy mówimy o wszechświecie - rzekł - czyli układzie z definicji obejmującym wszystko, nie ma czegoś takiego, jak "obserwacja z zewnątrz". <br>- Skąd więc pewność, że redukcja w ogóle się dokonała?<br>Major rozłożył ramiona - Nicholas nie był pewien intencji gestu: czy Fuzz okazywał tak swą bezradność, czy też wskazywał w odpowiedzi na świat wokół. <br>Hunt przeszedł do kolejnej sali. Tu, zgodnie z uprzednio sprawdzonym telefonicznie harmonogramem, miał niebawem wystąpić ów Per-Mueller. Dzisiejszy dzień grupa przeznaczyła na omówienie potencjalnie użytecznych teorii pobocznych i właśnie produkowali się ludzie Hacjendy. Doktor Jugrin rozwiewał czyjeś wątpliwości na temat faktycznej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego