nich nocleg i dobre śniadanie. Jurek podejmował się załatwić mi każdą skomplikowaną sprawę i cieszył się, gdy mu się powiodło.<br>Tłumaczę to nie tylko więzami przyjaźni, ale także charakterem ludzi ze wschodnich rubieży.<br>Jurek był romansowy. Prawił dziewczynom wytworne komplementy i panny lgnęły do niego, co wywoływało zazdrość u innych, bezskutecznie tracących czas na zjednanie sobie atrakcyjnej partnerki. Byli przystojniejsi, mieli lepsze warunki fizyczne, dysponowali większymi pieniędzmi, a mimo to koło Jurka gromadził się stale wianuszek młodych kobiet, którym zawracał głowę. Zawsze mi to imponowało. Usiłowałem podpatrzyć, jak on to robi, przejąłem nawet pewne zwroty, którymi się posługiwał, ale nie dawało