Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
Właścicielce nie zależało na nowych gościach, a poza tym chciała uniknąć ciekawskich spojrzeń dzieciaków z okolicznych podwórek i żon szukających zaginionych mężów. Klientela była stała: drobni przestępcy, zapijaczeni ekspolicjanci, szukające mocnych wrażeń młode damy z wyższych sfer oraz mniej lub bardziej tajemniczy "królowie życia". Wszystkich ich łączyła silna namiętność do białego proszku, którego ściśle odmierzone, zapakowane w pergamin porcje sprzedawcy nosili za wewnętrznymi tasiemkami kapeluszy. Kapelusz był zatem znakiem rozpoznawczym dealerów, którzy w toalecie dokonywali dziennie około dziesięciu transakcji. To właśnie "śnieg" był głównym towarem w knajpie Gabi Zelt. Nosząca to nazwisko, dawna burdelmama, była jedynie figurantką, użyczającą za sporą pensję swojego
Właścicielce nie zależało na nowych gościach, a poza tym chciała uniknąć ciekawskich spojrzeń dzieciaków z okolicznych podwórek i żon szukających zaginionych mężów. Klientela była stała: drobni przestępcy, zapijaczeni ekspolicjanci, szukające mocnych wrażeń młode damy z wyższych sfer oraz mniej lub bardziej tajemniczy "królowie życia". Wszystkich ich łączyła silna namiętność do białego proszku, którego ściśle odmierzone, zapakowane w pergamin porcje sprzedawcy nosili za wewnętrznymi tasiemkami kapeluszy. Kapelusz był zatem znakiem rozpoznawczym dealerów, którzy w toalecie dokonywali dziennie około dziesięciu transakcji. To właśnie "śnieg" był głównym towarem w knajpie Gabi Zelt. Nosząca to nazwisko, dawna burdelmama, była jedynie figurantką, użyczającą za sporą pensję swojego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego