Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
że potrafię zacisnąć zęby i pomimo wszystkich przeciwności robić swoje. Dlatego nic mnie bardziej nie śmieszy niż pytania moich znajomych o to, jak radzę sobie ze stresem w pracy. Ja po prostu czuję się tu jak w domu. Cały czas się coś dzieje, ktoś coś mówi, inny - coś wrzeszczy, ludzie biegają jak szaleńcy, komputery znowu się zawiesiły, a ja w tym chaosie ze spokojem robię to, co mam zaplanowane.
Uciekła z domu zaraz po maturze. Spakowała kilka rzeczy, przyjechała do Warszawy i dostała się na studia. Na początku mieszkała w akademiku, ale po trzech semestrach przeniosła się na studia zaoczne i
że potrafię zacisnąć zęby i pomimo wszystkich przeciwności robić swoje. Dlatego nic mnie bardziej nie śmieszy niż pytania moich znajomych o to, jak radzę sobie ze stresem w pracy. Ja po prostu czuję się tu jak w domu. Cały czas się coś dzieje, ktoś coś mówi, inny - coś wrzeszczy, ludzie biegają jak szaleńcy, komputery znowu się zawiesiły, a ja w tym chaosie ze spokojem robię to, co mam zaplanowane.<br>Uciekła z domu zaraz po maturze. Spakowała kilka rzeczy, przyjechała do Warszawy i dostała się na studia. Na początku mieszkała w akademiku, ale po trzech semestrach przeniosła się na studia zaoczne i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego