jest niebyt metafizyczny, lecz byt skazanego na "beznadziejność niemożliwej śmierci" <page nr=198> <br> Kierkegaardowski archetyp doświadczenia nicości przejawia się w różny sposób poprzez egzystencjalistyczne doświadczenie i pojęcie egzystencji. Jedni będą ten archetyp radykalnie laicyzować, inni będą dbali o to, by podtrzymać w nim religijny timbre. Wszyscy będą szukać rozwiązania w wolności, z której bierze się zdecydowanie, autentyczne projektowanie siebie, bycie tym, czym się jest, słowem - jakaś forma zdobywania prawa do afirmacji czy "wybawienia". Bo "zbawić" to ostatecznie pozwolić na to, by być nie tyle "fizycznie", co właśnie "moralnie". Pojęcie egzystencji będzie w każdym przypadku ujmować to podstawowe napięcie człowieka między nim a nim, które jest