Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 39
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
widelca

Chcę dziś ożywić jedną z trzech legend zakopiańskich restauracji, która całkiem niedawno, w czasach realnego socjalizmu świeciła jak gwiazda betlejemska, tfu! jak gwiazda pięcioramienna na szczycie Kremla. Pierwszy z owych przybytków to nieboszczyk "Jędruś", drugi - "U Wnuka" zszedł całkiem na psy, zaś trzeci to bohater dzisiejszego odcinka "KSW".
Zgadliście; biesiadowałem w "Obrochtówce".
Od kiedy sięgam pamięcią, chodziły tam tłumy Polaków lubiących dobrze zjeść i wypić, a miejsca w sezonie rezerwowało się tam ze sporym wyprzedzeniem. Partyjne śluby, przyjmowanie delegacji z NRD, obchody Dni Leninowskich; te wszystkie odruchy warunkowe panującej klasy robotniczo-chłopskiej miały miejsce właśnie w tym lokalu.
Komuna - choć
widelca&lt;/tit&gt;<br><br>Chcę dziś ożywić jedną z trzech legend zakopiańskich restauracji, która całkiem niedawno, w czasach realnego socjalizmu świeciła jak gwiazda betlejemska, tfu! jak gwiazda pięcioramienna na szczycie Kremla. Pierwszy z owych przybytków to nieboszczyk "Jędruś", drugi - "U Wnuka" zszedł całkiem na psy, zaś trzeci to bohater dzisiejszego odcinka "KSW".<br>Zgadliście; biesiadowałem w "Obrochtówce".<br>Od kiedy sięgam pamięcią, chodziły tam tłumy Polaków lubiących dobrze zjeść i wypić, a miejsca w sezonie rezerwowało się tam ze sporym wyprzedzeniem. Partyjne śluby, przyjmowanie delegacji z NRD, obchody Dni Leninowskich; te wszystkie odruchy warunkowe panującej klasy robotniczo-chłopskiej miały miejsce właśnie w tym lokalu.<br>Komuna - choć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego