Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
mówiła wolno, tak jak ludzie, którym jakaś dolegliwość utrudnia zborne wyrażenie myśli - moje doświadczenie jest takie, że gdybym była facetem - uśmiechnęła się kącikami oczu - to pewnie by mnie już po prostu nie było.
Później powtórzyła się między nimi podobna sytuacja, wiesz z tym seksem, gdy Milena odpowiedziała, że seks to bilard, już pisałem o tym w pierwszej części.
- Kuba, cofnij taśmę, chyba bez sensu dywagowałem o studium; pilnuj mnie, bo widzisz, jak mi myśl ucieka, a chcę ci jeszcze dziś opowiedzieć o Szeherezadzie.
- O tej waszej grze?
- To się, bracie, wzięło z seansu, ale bezpośrednim natchnieniem była Emmanuelle; nie, nawet nie
mówiła wolno, tak jak ludzie, którym jakaś dolegliwość utrudnia zborne wyrażenie myśli - moje doświadczenie jest takie, że gdybym była facetem - uśmiechnęła się kącikami oczu - to pewnie by mnie już po prostu nie było.<br>Później powtórzyła się między nimi podobna sytuacja, wiesz z tym seksem, gdy Milena odpowiedziała, że seks to bilard, już pisałem o tym w pierwszej części.<br>- Kuba, cofnij taśmę, chyba bez sensu dywagowałem o studium; pilnuj mnie, bo widzisz, jak mi myśl ucieka, a chcę ci jeszcze dziś opowiedzieć o Szeherezadzie.<br>- O tej waszej grze?<br>- To się, bracie, wzięło z seansu, ale bezpośrednim natchnieniem była Emmanuelle; nie, nawet nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego