Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
rodzinne drzewo, teraz obcy ludzie są nam widocznie podświadomie potrzebni.

Zresztą weźmy wszystkie te przyszywane ciocie i wujków, jak tytułują dzieci przyjaciół rodziny. Czyż krewni mianowani nie są także przejawem podświadomej tęsknoty współczesnej rodziny (coraz częściej z tylko jednym dzieckiem) za dużą, gęstą od ludzi familią?

Stryj na kłopoty

Na billboardach w dużych miastach można było niedawno spostrzec wielkie napisy "638 rodzin znalazło dalekich krewnych przez Internet". Różnych braci, ciotecznego dziadka, kuzynów pradziadka, prawnuków dziadka ze strony matki - jak wyjaśnia Edyta Czarnota z Telekomunikacji Polskiej. Firma zamówiła badania w sopockiej pracowni socjologicznej. Przeprowadzono je wśród 1200 internautów, spośród których 638 rodzin
rodzinne drzewo, teraz obcy ludzie są nam widocznie podświadomie potrzebni.<br><br>Zresztą weźmy wszystkie te przyszywane ciocie i wujków, jak tytułują dzieci przyjaciół rodziny. Czyż krewni mianowani nie są także przejawem podświadomej tęsknoty współczesnej rodziny (coraz częściej z tylko jednym dzieckiem) za dużą, gęstą od ludzi familią?<br><br>&lt;tit&gt;Stryj na kłopoty&lt;/&gt;<br><br>Na billboardach w dużych miastach można było niedawno spostrzec wielkie napisy "638 rodzin znalazło dalekich krewnych przez Internet". Różnych braci, ciotecznego dziadka, kuzynów pradziadka, prawnuków dziadka ze strony matki - jak wyjaśnia Edyta Czarnota z Telekomunikacji Polskiej. Firma zamówiła badania w sopockiej pracowni socjologicznej. Przeprowadzono je wśród 1200 internautów, spośród których 638 rodzin
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego