się w energię. A ponieważ zdawano sobie sprawę, że gros materii tworzącej gwiazdy stanowi gaz wodorowy, zaczęto przypuszczać, że świecą one dzięki transformacji wodoru w inne, cięższe pierwiastki. Pomysł był prosty. Z 4 atomów wodoru powinniśmy uzyskać atom helu. Masa tego ostatniego jest jednak o 0,7% mniejsza od masy biorących udział w reakcji atomów wodoru, a więc być może brakująca masa ulatuje w postaci energii. Dużo to, czy mało? Otóż, zgodnie ze wzorem Einsteina, zamiana jednego grama wodoru w hel powinna dostarczyć energii wystarczającej do zagotowania 10 milionów litrów wody, czyli mniej więcej 10 basenów olimpijskich. Jeśli uświadomimy sobie, że