prawo gatunku, <br>Że krew ostygnie i rdzą porażeni, <br>555<br>Ubrani w płaszcze z gnijącej purpury, <br>Spadać będziemy w proch sprzed lat miliona, <br>Gdzie czeka pradziad nasz, Pithecanthropus. <br>Czy ty, co nosisz rozsądny frak Hegla <br>I lubisz dzikie, wiatrom dane strony, <br>560<br>Przybrałeś sobie tylko nowe imię? <br><br>W zielonej torbie tajne biuletyny. <br>Poeta słyszy jego śmiech potężny: <br>Ja im za karę odebrałem rozum. <br>Nikt nie powstanie przeciw mojej woli. <br><br>565<br>Jakim wyrazem sięgnąć w to, co będzie, <br>Jakim wyrazem bronić szczęścia ludzi <br>- Ono ma zapach ziarnistego chleba - <br>Jeżeli nie zna poetycka mowa <br>Miar, jakie późnym potomkom przypadły? <br>570<br>Nas nie uczono. My