kolekcjonera z Cleveland - Reynoldsa Morese'a który odmówił wypożyczenia któregokolwiek z nich na paryską wystawę. Także sam Dali nie przesłał kilku ważnych prac. Tyle o obrazkach. Ale są też niespodzianki oraz nowe prace nie pokazywane przedtem. Ciekawostkę stanowi obraz "Połów tuńczyków", z 1967 roku, który został skradziony i szczęśliwie odzyskany w biurze rzeczy znalezionych Francuskich Linii Lotniczych. Do niespodzianek należy wielki płótno z 1978, zatytułowane "Cybernetyczna Odaliska", w którym Dali po raz pierwszy próbuje połączyć swój tajemniczo nazwany styl "krytyczno-paranoiczny" ze skomplikowanymi geometriami Mondriana, oraz po raz pierwszy eksponowania seria obrazów trójwymiarowych. Te najnowsze prace powstałe z zafascynowania artysty stereoskopią i holografią, powtórzone