Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
ja!" - pomrukuje Gombrowicz. To ja podrzuciłem przyszłości, niczym kukułcze jajo, niespodziewany, nagi, paradoksalny owoc wielkich Saturnaliów, znak ożywczej Przemiany.

V

Czy ja nie za poważny jestem? Czy nie gubię się przypadkiem w scjentyficznych dociekaniach? Czy włosa na czworo nie rozszczepiam?
Przecież to operetka, nic więcej; przecież to niesłychanie, bezwstydnie rozpasana błazenada! Jakże tu filozofować o sztuce, której bohaterowie przedstawiają się tak:
SZARM (śpiewa) (...) Jam hhabia Szahm Zdobywca dam!
Jam bihbant Szahm I lampaht Szahm (...)
FIRULET (śpiewa) Ha, ha, ha, Szarm doprawdy Szarm, ach kogo widzę, wszak to Szarm! To śmieszy mnie! To bawi mnie! Fiu, fiu, fiu, Szarm, tiu, tiu, tiu
ja!" - pomrukuje Gombrowicz. To ja podrzuciłem przyszłości, niczym kukułcze jajo, niespodziewany, nagi, paradoksalny owoc wielkich Saturnaliów, znak ożywczej Przemiany.<br><br>V<br><br>Czy ja nie za poważny jestem? Czy nie gubię się przypadkiem w scjentyficznych dociekaniach? Czy włosa na czworo nie rozszczepiam?<br>Przecież to operetka, nic więcej; przecież to niesłychanie, bezwstydnie rozpasana błazenada! Jakże tu filozofować o sztuce, której bohaterowie przedstawiają się tak:<br>&lt;q&gt;SZARM (śpiewa) (...) Jam hhabia Szahm Zdobywca dam!<br>Jam bihbant Szahm I lampaht Szahm (...)<br>FIRULET (śpiewa) Ha, ha, ha, Szarm doprawdy Szarm, ach kogo widzę, wszak to Szarm! To śmieszy mnie! To bawi mnie! Fiu, fiu, fiu, Szarm, tiu, tiu, tiu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego