do Unii Europejskiej. I po czwarte, oczywiście Ukraina. OK, dzięki tym wydarzeniom ma pan niewątpliwie miejsce w historii. Ale w pamięci ludzi zostanie jeszcze scena z Charkowa. </><br><br><who1>Ma pan świadomość, że popełnił pan wtedy błąd?</> <br><br><who2>- Błąd popełniłem, że tam w ogóle pojechałem. Bo ta słynna goleń to nie był żaden blef, naprawdę miałem kontuzję. Cóż mogę powiedzieć, nie wszystko jest tak, jak by się chciało. Ale nie mam żadnej sprawy z tych 10 lat, która powodowałaby dziś u mnie bezsenność czy której bym się wstydził. </><br><br><who1>Czy ma pan problem z alkoholem?</> <br><br><who2>- Nie ma żadnego problemu.</> <br><br><who1>Charków, bo nikt, panie prezydencie, nie