Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
pisany już przez Witolda, to zawiadomienie o jej śmierci w listopadzie 1956 roku. Ten radosny głos w telefonie z początku września 1939 roku i zaproszenie na wspólne śniadanie, a potem samochód pełen walizek i "Do widzenia" na Placu Unii powracał do mnie w zmienionej postaci "snu o pikniku" z udziałem bliskich mi osób, które się nigdy ze sobą nie spotkały w takim gronie. Wokół rozpostartej na trawniku serwety trwa pogodna biesiada. Gwar, śmiechy, toasty...I nagle Witold dzwoni obrączką o brzeg kieliszka. Zapada milczenie i wszystkie oczy zwracają się ku niemu. Ale on nie wygłasza toastu. Podnosi się i mówi: "Kochani
pisany już przez Witolda, to zawiadomienie o jej śmierci w listopadzie 1956 roku. Ten radosny głos w telefonie z początku września 1939 roku i zaproszenie na wspólne śniadanie, a potem samochód pełen walizek i "Do widzenia" na Placu Unii powracał do mnie w zmienionej postaci "snu o pikniku" z udziałem bliskich mi osób, które się nigdy ze sobą nie spotkały w takim gronie. Wokół rozpostartej na trawniku serwety trwa pogodna biesiada. Gwar, śmiechy, toasty...I nagle Witold dzwoni obrączką o brzeg kieliszka. Zapada milczenie i wszystkie oczy zwracają się ku niemu. Ale on nie wygłasza toastu. Podnosi się i mówi: "Kochani
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego