Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
wytrysły różowe promienie jak rozstawione palce dłoni olbrzyma. Ujrzeli przed sobą na horyzoncie fioletowe wzgórza Kalabrii. Wiosłowali zapamiętale. W pewnej chwili Kalias zauważył, że głowa Sotiona opadła na piersi i starzec z ławeczki zsunął się na mokre dno łodzi. Nie było czasu na zajęcie się nim - za plecami groziła niebezpieczna bliskość Sycylii.
Kalias spojrzał na Polluksa i przeraził się. Sina prawie twarz, usta zaciśnięte kurczowo, dziwnie wydłużony nos i czarne oczodoły przymkniętych oczu.
"Wygląda jak maska woskowa - pomyślał Kalias z niepokojem. - Czy na długo starczy mu sił?"
Z ramienia Polluksa sączyła się krew. Otworzyła się widać rana odniesiona w bójce z
wytrysły różowe promienie jak rozstawione palce dłoni olbrzyma. Ujrzeli przed sobą na horyzoncie fioletowe wzgórza Kalabrii. Wiosłowali zapamiętale. W pewnej chwili Kalias zauważył, że głowa Sotiona opadła na piersi i starzec z ławeczki zsunął się na mokre dno łodzi. Nie było czasu na zajęcie się nim - za plecami groziła niebezpieczna bliskość Sycylii.<br>Kalias spojrzał na Polluksa i przeraził się. Sina prawie twarz, usta zaciśnięte kurczowo, dziwnie wydłużony nos i czarne oczodoły przymkniętych oczu.<br>"Wygląda jak maska woskowa - pomyślał Kalias z niepokojem. - Czy na długo starczy mu sił?"<br>Z ramienia Polluksa sączyła się krew. Otworzyła się widać rana odniesiona w bójce z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego