mnie znasz? <br>- Mhm, to dziwne, jeszcze niedawno dałbym wiele, żeby móc zajrzeć do twoich myśli, a dzisiaj... Nie chcę nic wiedzieć, sycę się niepewnością. <br>Sięgnęła i wymacała gorącą dłonią jego twarz; w pierwszej chwili odruchowo uchylił się, ale potem trwał w bezruchu. <br>- Teraz pławisz się we mnie - szepnęła. - W takiej bliskości nawet kłamać nie bardzo jest jak. New Empire State Building! Skłamiesz, ale nie okłamiesz. <br>- Tak. To krępujące. <br>- Oddalenie jest konieczne. <br>- Tak. <br>- Dać szansę fałszywym wyobrażeniom. <br>- Królowa Śniegu, doskonałość ciała i umysłu, piękna jak skalpel. <br>- Upadły anioł władzy, młody cynik o uśmiechu starego łotra. <br>- Młody? <br>- Boże, jak młody. <br>- Żartujesz teraz. <br>- Już