Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
wojny w Iraku. I choć dziś popiera ją ledwie 40 proc. z nich, to nikt nie organizuje protestów na miarę tych z czasów wojny wietnamskiej. Dominuje pogląd: skoro już tam weszliśmy, to musimy trwać - mówi Jonathan Stevenson.

Jonathan Stevenson, ekspert Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych w Londynie. Specjalizuje się w tematyce bliskowschodniej.

Ozon: Wojny z Afganistanem i Irakiem, krajami, które Amerykanie zaatakowali po 11 września 2001 roku, wielu komentatorów uznaje za przykład tego samego zjawiska: reakcji Stanów Zjednoczonych na zagrożenie globalnym terroryzmem. Czy nie jest to zbyt duże uproszczenie?

Jonathan Stevenson: W zgodnej opinii świata interwencja w Afganistanie była niezbędna po ataku
wojny w Iraku. I choć dziś popiera ją ledwie 40 proc. z nich, to nikt nie organizuje protestów na miarę tych z czasów wojny wietnamskiej. Dominuje pogląd: skoro już tam weszliśmy, to musimy trwać - mówi Jonathan Stevenson. <br><br>&lt;intro&gt;Jonathan Stevenson, ekspert Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych w Londynie. Specjalizuje się w tematyce bliskowschodniej. &lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt; Ozon: Wojny z Afganistanem i Irakiem, krajami, które Amerykanie zaatakowali po 11 września 2001 roku, wielu komentatorów uznaje za przykład tego samego zjawiska: reakcji Stanów Zjednoczonych na zagrożenie globalnym terroryzmem. Czy nie jest to zbyt duże uproszczenie? &lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;Jonathan Stevenson: W zgodnej opinii świata interwencja w Afganistanie była niezbędna po ataku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego