Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.19 (15)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Muchą rzucił się na niego. Wyrwali mu z rąk aparat, zniszczyli lampę błyskową. W tym czasie drugi fotoreporter wyszedł z zaparkowanego przed teatrem samochodu i dalej robił zdjęcia. Wojewódzki ruszył za nim w pościg. Wściekle krzyczał "zabiję cię, znajdę twój adres i rozprawię się z tobą"! Zdemolował samochód fotoreportera. Potem błyskawicznie razem ze swoją dziewczyną uciekł taksówką. Fotoreporterzy pojechali za "Powiatowym". Na Powiślu Wojewódzki i Mucha wysiedli. Chwiejnym krokiem szli środkiem ulicy. Wtedy pojawiła się policja. Wojewódzki tłumaczył, że fotografowie są pijani i chcieli go... przejechać. Sami zaś fotoreporterzy od razu zgłosili funkcjonariuszom, że "Powiatowy" zniszczył im sprzęt i auto. Policjanci
Muchą rzucił się na niego. Wyrwali mu z rąk aparat, zniszczyli lampę błyskową. W tym czasie drugi fotoreporter wyszedł z zaparkowanego przed teatrem samochodu i dalej robił zdjęcia. Wojewódzki ruszył za nim w pościg. Wściekle krzyczał "zabiję cię, znajdę twój adres i rozprawię się z tobą"! Zdemolował samochód fotoreportera. Potem błyskawicznie razem ze swoją dziewczyną uciekł taksówką. Fotoreporterzy pojechali za "Powiatowym". Na Powiślu Wojewódzki i Mucha wysiedli. Chwiejnym krokiem szli środkiem ulicy. Wtedy pojawiła się policja. Wojewódzki tłumaczył, że fotografowie są pijani i chcieli go... przejechać. Sami zaś fotoreporterzy od razu zgłosili funkcjonariuszom, że "Powiatowy" zniszczył im sprzęt i auto. Policjanci
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego