Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Groński, tworzył pod publiczkę, będąc - jako autor gazetowych powieści w odcinkach - prekursorem serialowego pisania. Ale masówka nie musi być w złym gatunku.

Z drugiej strony, nawet jeśli jest bardzo dobra, to w dużych ilościach nuży. Po krakowskich festiwalach coraz częściej odzywają się głosy krytyki: może już za dużo tych klezmerów, bo choć są znakomici, to chciałoby się też poznać coś innego. A na Kazimierzu, który dzięki festiwalowi stał się dzielnicą modną, rozbuchała się komercja.

Problem leży jednak nie tylko w tym, że kultura żydowska to daleko więcej niż klezmerzy i skrzypek na dachu, ale i w tym, co się z nią
Groński, tworzył pod publiczkę, będąc - jako autor gazetowych powieści w odcinkach - prekursorem serialowego pisania. Ale masówka nie musi być w złym gatunku.<br><br>Z drugiej strony, nawet jeśli jest bardzo dobra, to w dużych ilościach nuży. Po krakowskich festiwalach coraz częściej odzywają się głosy krytyki: może już za dużo tych klezmerów, bo choć są znakomici, to chciałoby się też poznać coś innego. A na Kazimierzu, który dzięki festiwalowi stał się dzielnicą modną, rozbuchała się komercja.<br><br>Problem leży jednak nie tylko w tym, że kultura żydowska to daleko więcej niż klezmerzy i skrzypek na dachu, ale i w tym, co się z nią
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego