Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zewnątrz jak i wewnątrz kraju. Jako członkowie NATO, sojusznicy USA i uczestnicy europejskiej polityki obronnej musimy posiadać wydzielone siły zbrojne zdolne do działania poza granicami kraju, gdzie służyć będą zawodowcy, a nie żołnierze z łapanki. Zaczątkiem takich sił powinny być kontyngenty powracające z kolejnych misji, nie tylko z Iraku. Ale bodaj ważniejsza jest sprawa użycia wojska na potrzeby wewnętrzne. Jeśli wydajemy kilkanaście miliardów złotych rocznie na utrzymanie ponad 100 tys. zdrowych mężczyzn, to może mogliby się do czegoś przydać?

I bynajmniej nie chodzi tu tylko o wykorzystanie w kraju żołnierzy jednostki Grom czy Żandarmerii Wojskowej, bo taka możliwość w pewnych okolicznościach
zewnątrz jak i wewnątrz kraju. Jako członkowie NATO, sojusznicy USA i uczestnicy europejskiej polityki obronnej musimy posiadać wydzielone siły zbrojne zdolne do działania poza granicami kraju, gdzie służyć będą zawodowcy, a nie żołnierze z łapanki. Zaczątkiem takich sił powinny być kontyngenty powracające z kolejnych misji, nie tylko z Iraku. Ale bodaj ważniejsza jest sprawa użycia wojska na potrzeby wewnętrzne. Jeśli wydajemy kilkanaście miliardów złotych rocznie na utrzymanie ponad 100 tys. zdrowych mężczyzn, to może mogliby się do czegoś przydać?<br><br>I bynajmniej nie chodzi tu tylko o wykorzystanie w kraju żołnierzy jednostki Grom czy Żandarmerii Wojskowej, bo taka możliwość w pewnych okolicznościach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego