Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Abecadło Miłosza
Rok: 1997
w morzu.
Hanzeatycka Ryga bogatego niemieckiego kupiectwa, miasto kamiennego gotyku, przyciągała jako miejscowa stolica, i moją prababkę von Mohl wydano za mieszkającego tam lekarza Łopacińskiego. Doktór Łopaciński studiował chyba w Dorpacie, najstarszym, po wileńskim, uniwersytecie w tamtych okolicach, bo wileński przecie po powstaniu listopadowym zamknięto. A mój ojciec urodził się bodaj w Rydze i później zamiast Dorpatu wybrał Politechnikę Ryską.
Czy mój pradziad Łopaciński miał jakieś majętności, czy wyłącznie zawód lekarza, nie wiem. Z opowiadań babki pamiętam, że był dobry, darmo leczył ubogich i robił różne facecje, czyli był żartownisiem. Przygniata mnie ciemność, która otacza egzystencje niemożliwe do wyobrażenia: ten lekarz
w morzu.<br> Hanzeatycka Ryga bogatego niemieckiego kupiectwa, miasto kamiennego gotyku, przyciągała jako miejscowa stolica, i moją prababkę von Mohl wydano za mieszkającego tam lekarza Łopacińskiego. Doktór Łopaciński studiował chyba w Dorpacie, najstarszym, po wileńskim, uniwersytecie w tamtych okolicach, bo wileński przecie po powstaniu listopadowym zamknięto. A mój ojciec urodził się bodaj w Rydze i później zamiast Dorpatu wybrał Politechnikę Ryską.<br> Czy mój pradziad Łopaciński miał jakieś majętności, czy wyłącznie zawód lekarza, nie wiem. Z opowiadań babki pamiętam, że był dobry, darmo leczył ubogich i robił różne facecje, czyli był żartownisiem. Przygniata mnie ciemność, która otacza egzystencje niemożliwe do wyobrażenia: ten lekarz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego