Richard Alpert).<br> Wydaje się, że niemal obowiązkowa w obrębie ruchu beatników<br>fascynacja religiami azjatyckimi brała się stąd, iż prawie każda z nich<br>głosiła idee stojące w zasadniczej sprzeczności z hierarchią wartości<br>obowiązującą w odrzucanej przez młodych buntowników kulturze<br>euroamerykańskiej. Nie bez znaczenia również było i to, że religie<br>Wschodu dostarczały bogatej strawy duchowej: oferowały zazwyczaj<br>konkretne "przepisy" na uzyskiwanie religijnego doświadczenia, co było<br>już właściwie tylko wspomnieniem w mieszczańskiej z ducha i<br>protestanckiej codzienności małych i dużych skupisk ludzkich Ameryki,<br>gdzie dominował kult pieniądza i skrajny pragmatyzm. Natomiast nauki<br>pochodzące z kręgu większości religii orientalnych surowo piętnowały<br>ten "nikczemny materializm" (określenie