Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Piszę "gryps", bo liścik ten raczej nie powinien wpaść w ręce mojej kobiety.) Cosmo znalazłem wczoraj rano - moja śliczność zostawiła je u mnie przypadkiem. Zafrapowała mnie (czytaj, podekscytowała, przejęła, zahipnotyzowała) okładka, a potem zawładnął mną tekst o Neve. Neve Campbell, bo to za nią właśnie dziękuję. świetny tekst, super zdjęcia, bogini piękności. Neve b. mi się podoba, jestem jej fanem. Kocham obydwie części "Krzyku", cieszę się na część trzecią. Mój szowinistyczny honor nie pozwala mi niestety przyznać się, wyciąć i powiesić sobie okładkę z Neve w szafce z bielizną. A szkoda. Cosmo, dzięki.
Maniak
PS 1. Mam nadzieję, że czytacie męskie
Piszę "gryps", bo liścik ten raczej nie powinien wpaść w ręce mojej kobiety.) Cosmo znalazłem wczoraj rano - moja śliczność zostawiła je u mnie przypadkiem. Zafrapowała mnie (czytaj, podekscytowała, przejęła, zahipnotyzowała) okładka, a potem zawładnął mną tekst o Neve. Neve Campbell, bo to za nią właśnie dziękuję. świetny tekst, super zdjęcia, bogini piękności. Neve b. mi się podoba, jestem jej fanem. Kocham obydwie części "Krzyku", cieszę się na część trzecią. Mój szowinistyczny honor nie pozwala mi niestety przyznać się, wyciąć i powiesić sobie okładkę z Neve w szafce z bielizną. A szkoda. Cosmo, dzięki.<br>Maniak<br>PS 1. Mam nadzieję, że czytacie męskie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego