Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
na szczęście wystarczająco zimna, by położyć krzyżyk na nasz problem, ponieważ ta sprawa kładła cień na nasze morale, mówiąc bez ogródek.
Mijały minuty i wciąż brakowało nam odpowiedzi na pytanie: jak wyjść z tego impasu. W końcu w naszych biednych głowach pojawił się kolejny typowo męski i heroiczny pomysł. Należy bohatersko wyjść z wody, szybko dojść do baru, a następnie wypić bardzo dużo wódki. Jak postanowiono, tak też zrobiono.
Po pewnym czasie mogliśmy już bez obaw pałętać się po tej prześlicznej plaży, oglądając wszystkie występujące tam prześliczne widoki przez pryzmat beherovki, która uczyła nas szacunku dla przyciągania ziemskiego. I wszystkie członki
na szczęście wystarczająco zimna, by położyć krzyżyk na nasz problem, ponieważ ta sprawa kładła cień na nasze morale, mówiąc bez ogródek. <br>Mijały minuty i wciąż brakowało nam odpowiedzi na pytanie: jak wyjść z tego impasu. W końcu w naszych biednych głowach pojawił się kolejny typowo męski i heroiczny pomysł. Należy bohatersko wyjść z wody, szybko dojść do baru, a następnie wypić bardzo dużo wódki. Jak postanowiono, tak też zrobiono. <br>Po pewnym czasie mogliśmy już bez obaw pałętać się po tej prześlicznej plaży, oglądając wszystkie występujące tam prześliczne widoki przez pryzmat beherovki, która uczyła nas szacunku dla przyciągania ziemskiego. I wszystkie członki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego