Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2926
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
o japońskim ataku na bazę USA w grudniu 1941 stanowi zaledwie fragment pozbawionego dramaturgii i nieznośnie przeszarżowanego (patriotyzm) filmu. Wprawdzie fragment ten jest najbardziej widowiskowy, lecz same efekty specjalne jeszcze nie czynią dzieła. W trzygodzinnym filmie dominuje wątek miłosny słodszy niż wata cukrowa i chałwa razem wzięte, oraz bezkrytyczny obraz bohaterstwa amerykańskich lotników. Historyczne, kłopotliwe dla Stanów Zjednoczonych fakty zatuszowano, chwalebne wyolbrzymiono. Nie ma ani słowa o nieudolności i ignorancji dowódców, lekceważących raporty wywiadu o japońskim niebezpieczeństwie. Jest natomiast pomoc dla nękanej niemieckimi nalotami Wielkiej Brytanii w postaci okrętów i nieustraszonych pilotów. Widz ogląda więc mydlaną, trudno strawną opowieść o pilocie
o japońskim ataku na bazę USA w grudniu 1941 stanowi zaledwie fragment pozbawionego dramaturgii i nieznośnie przeszarżowanego (patriotyzm) filmu. Wprawdzie fragment ten jest najbardziej widowiskowy, lecz same efekty specjalne jeszcze nie czynią dzieła. W trzygodzinnym filmie dominuje wątek miłosny słodszy niż wata cukrowa i chałwa razem wzięte, oraz bezkrytyczny obraz bohaterstwa amerykańskich lotników. Historyczne, kłopotliwe dla Stanów Zjednoczonych fakty zatuszowano, chwalebne wyolbrzymiono. Nie ma ani słowa o nieudolności i ignorancji dowódców, lekceważących raporty wywiadu o japońskim niebezpieczeństwie. Jest natomiast pomoc dla nękanej niemieckimi nalotami Wielkiej Brytanii w postaci okrętów i nieustraszonych pilotów. Widz ogląda więc mydlaną, trudno strawną opowieść o pilocie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego