Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
Na karteczce miałam telefony Edwarda, Wajdy, który wtedy robił w Paryżu "Dantona", mojego reżysera, producenta. Nie zadzwoniłam do nikogo, zwinęłam się na siedzeniu i zasnęłam. Spało dziecko, spał pies, spałam ja. Dojechałam i czułam się szczęśliwa.
Zaczął się najdziwniejszy okres w moim życiu. W Polsce stan wojenny, koledzy trwali w bojkocie telewizji, a ja z mężem i przyjaciółmi robiłam przyjemny film, we wspaniałych kostiumach, mając wokół siebie domy milionerów na Lazurowym Wybrzeżu.
Pewnego popołudnia dotarł tam do mnie stenogram z kolaudacji "Przesłuchania". Czytaliśmy razem z Edwardem. Kraj, z którego ten dokument nadszedł wydawał nam się nierzeczywisty.
Pamiętam dokładnie: wiał leciutki wiatr
Na karteczce miałam telefony Edwarda, Wajdy, który wtedy robił w Paryżu "Dantona", mojego reżysera, producenta. Nie zadzwoniłam do nikogo, zwinęłam się na siedzeniu i zasnęłam. Spało dziecko, spał pies, spałam ja. Dojechałam i czułam się szczęśliwa.<br>Zaczął się najdziwniejszy okres w moim życiu. W Polsce stan wojenny, koledzy trwali w bojkocie telewizji, a ja z mężem i przyjaciółmi robiłam przyjemny film, we wspaniałych kostiumach, mając wokół siebie domy milionerów na Lazurowym Wybrzeżu.<br>Pewnego popołudnia dotarł tam do mnie stenogram z kolaudacji "Przesłuchania". Czytaliśmy razem z Edwardem. Kraj, z którego ten dokument nadszedł wydawał nam się nierzeczywisty.<br>Pamiętam dokładnie: wiał leciutki wiatr
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego