Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
nic konkretnego nie dającej pensji dla panienek z dobrych domów? A czy Iw z jej przekorą i wyobraźnią sprawdzi się w roli zwyczajnej pani domu? Czy nie lepiej zapisać ją do dobrej szkoły baletowej? Chyba tak, na pewno tak, koniecznie tak... - odpowiadała niespokojnym myślom, usiłując przekonać samą siebie.
A towarzyski bojkot, otaczający dziewczęta z baletu? A niechęć niektórych rodzin? A opinie wypowiadane o tancerkach, że dziwki, puszczalskie, niemal kurtyzany? Czy warto przejmować się opiniami nieżyczliwych ludzi?
Machnęła lekceważąco dłonią.
Nadszedł ten dzień...
- Musisz mieć zawód, który przynosi pieniądze, a równocześnie jest piękny, szlachetny, zawód, do którego czujesz się stworzona, bo nie
nic konkretnego nie dającej pensji dla panienek z dobrych domów? A czy Iw z jej przekorą i wyobraźnią sprawdzi się w roli zwyczajnej pani domu? Czy nie lepiej zapisać ją do dobrej szkoły baletowej? Chyba tak, na pewno tak, koniecznie tak... - odpowiadała niespokojnym myślom, usiłując przekonać samą siebie.<br> A towarzyski bojkot, otaczający dziewczęta z baletu? A niechęć niektórych rodzin? A opinie wypowiadane o tancerkach, że dziwki, puszczalskie, niemal kurtyzany? Czy warto przejmować się opiniami nieżyczliwych ludzi?<br> Machnęła lekceważąco dłonią.<br>Nadszedł ten dzień...<br> - Musisz mieć zawód, który przynosi pieniądze, a równocześnie jest piękny, szlachetny, zawód, do którego czujesz się stworzona, bo nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego