Autentycznie, sama sobie pomogłam. Inni zaczęli zauważać, że się zmieniłam. Otworzyłam się, stałam się fajniejsza, luźniejsza, koledzy zaczęli mnie lubić. Kiedy przychodziła do taty, uśmiechał się i mówił: "Dziecko, kiedy zostaniesz piosenkarką, wielbicieli będziesz miała na kopy." - Teraz czuję się wyleczona z tych zmartwień. Muzykowanie to doskonała terapia na różne bolączki.<br>W ciuchy zaopatruje się w <orig>lumpeksach</>. - Stwierdziłam, że można się tam ubrać tanio i dobrze. Bardzo lubię kupować ubrania z ciekawego materiału albo z interesującą aplikacją choćby po to, aby je poprzerabiać. Łączy wtedy elementy romantyczne, sportowe i dziecięce. <br>- Wewnętrznie czuję się jeszcze małą dziewczynką i nie mam zamiaru z