pewnością nie chciała tego Konferencja Episkopatu, która kieruje Kościołem w Polsce. Jak słusznie zauważył prof. Wnuk-Lipiński, byli właściciele PRL-u wykorzystali powszechnie przyjęte struktury poznawcze dzielące społeczeństwo na "nas" oraz "onych" i na swoje miejsce podstawili "czarnych". Z drugiej strony, w historii Kościoła są takie karty, nad którymi należy boleć i których należy się wstydzić. Ale, nawiasem mówiąc, zauważmy, jak podwójne miary stosuje się do oceny "czerwonych" i "czarnych". Kościół musi odpowiadać za czyny swoich członków popełnione czy to na Filipinach, czy to w Hiszpanii, czy Zairze, i to 100, 200 czy 900 lat temu, natomiast postkomuniści nie pozwalają, by