Przemkiem? Czyżby stracił głowę dla Oli? Nie, jego głowa pracuje całkiem dobrze, przeprowadzając wstępną symulację zysków i strat.<br>Posiadanie dziewczyny to cel racjonalny. Dziewczyna przydaje się w różnych sytuacjach. Przede wszystkim jest to inwestycja prestiżowa - poprawia wizerunek, ucina głupie aluzje kolegów i gwarantuje członkostwo w klubie "normalnych". A do tego bonus: stały dostęp do seksu, w końcu kształty Oli nie przekraczają powszechnie zalecanej normy.<br>Oczywiście są też minusy: kupa zmarnowanego czasu, konieczność nauczenia się jednego krótkiego wiersza, by w sprzyjających okolicznościach, na tle muzyki Mietka Szcześniaka, wyrecytować go do uszka. Połowa i tak szczupłych dochodów pójdzie na autoprezentację, trzeba będzie wytrzymać