Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Liryka mojego życia
Lata powstania: 1921-1969
PORANEK LIPCOWY
Tu jest świat i tam jest świat -
Gdybym nie miał moich lat,
Latom moim byłbym rad.

Po suficie pełza cień:
Gdy się mądrzej wpatrzeć weń,
Już wiadomo, że to dzień.

Wczoraj przyszłaś pierwszy raz:
Księżyc świecił - księżyc zgasł,
I już dziś jest dwoje nas.

Dzień lipcowy w słońcu brnie,
Nawołując tylko mnie:
Ja się śmieję, a ty nie.

Tym jest obca twoja twarz,
Że zamknięte oczy masz:
Spojrzyj na mnie - czy mnie znasz?

W kącie stoi stary stół,
Pochylony cały w dół -
Siądźmy przy nim, by nas czuł.

W drugim kącie stoi piec -
Jak tu w lipcu pieca strzec
PORANEK LIPCOWY&lt;/&gt;<br>Tu jest świat i tam jest świat -<br>Gdybym nie miał moich lat,<br>Latom moim byłbym rad.<br><br>Po suficie pełza cień:<br>Gdy się mądrzej wpatrzeć weń,<br>Już wiadomo, że to dzień.<br><br>Wczoraj przyszłaś pierwszy raz:<br>Księżyc świecił - księżyc zgasł,<br>I już dziś jest dwoje nas.<br><br>Dzień lipcowy w słońcu brnie,<br>Nawołując tylko mnie:<br>Ja się śmieję, a ty nie.<br><br>Tym jest obca twoja twarz,<br>Że zamknięte oczy masz:<br>Spojrzyj na mnie - czy mnie znasz?<br><br>W kącie stoi stary stół,<br>Pochylony cały w dół -<br>Siądźmy przy nim, by nas czuł.<br><br>W drugim kącie stoi piec -<br>Jak tu w lipcu pieca strzec
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego