że winniśmy im cierpliwość oraz głęboką uwagę, nawet wtedy, gdy kierują się przeciwko Bogu. Nie są nam one zresztą zupełnie obce. Mickiewicz pisał: Kłamca, kto Ciebie nazywał miłością, Ty jesteś tylko mądrością.<br>A Rilke szydził: Ty jesteś piecuch mamrocący... Tyś skromny, liczysz się z groszami, Ty jesteś chłopem z długą brodą pomiędzy wiecznościami.<br>Bo - jak z kolei odkrywał Leśmian: <q>"Takiż to świat, niedobry świat, czemuż innego nie ma świata?"</><br>Jezus, dokonując wyboru Boga, który miłuje świat, nadaje szczególny kierunek własnemu życiu. Niechaj Czytelnik znów wmyśli się w sytuację. Co winien jest człowiek temu, kogo kocha nad życie i kto jego kocha