tor pocisku.<br><br>- Jeżeli komuś sprawia radość zabicie prezydenta USA na ekranie monitora, to znaczy, że ma coś nie tak z głową - komentuje anonimowy internauta na forum dla oceniających grę. Rzecznik senatora Edwarda Kennedy'ego, najmłodszego brata prezydenta, twierdzi, że pomysł stworzenia podobnej gry jest nikczemny. Ale Kirk Ewing, szef Traffic Games, broni się: - Darzymy ogromnym szacunkiem rodzinę Kennedy'ego. Nie chcieliśmy nikogo urazić. Mieliśmy po prostu nadzieję, że gra ponownie rozpali zainteresowanie historią, a szczególnie tym wydarzeniem.</><br><br><div type="art"><br><br><tit>Ostatnia gra prałata</><br><br>Najbliższe dni pokażą, co naprawdę oznaczał list ks. Henryka Jankowskiego, przekazany metropolicie gdańskiemu Tadeuszowi Gocłowskiemu w piątek 26 listopada. W liście były proboszcz parafii